Wiosenna pogoda sprzyja nie tylko spędzaniu czasu na świeżym powietrzu, lecz także uprawianiu sportu. Świetnym sposobem, który połączy obie te czynności, jest jazda na rowerze. Dlaczego warto zainteresować się tą dyscypliną?
Polacy od zawsze kochają jeździć na rowerze. Jednoślad służy im jako środek transportu lub element rekreacji. Statystyki pokazują, że z tego pojazdu korzysta 70% z nas, a 78% robi to codziennie lub kilka razy w tygodniu, pokonując w tym czasie średnio 60 km. 23% rodaków jeździ rowerem przez cały rok, bez względu na pogodę za oknem.
Niebywałą zaletą jest to, że z roweru może korzystać każdy, od malucha po seniora. Jedynym przeciwwskazaniem są poważne schorzenia układu krwionośnego oraz choroby stawów i kręgosłupa. Tempo jazdy można dostosować do swoich własnych preferencji i stopniowo zwiększać w zależności od poprawy naszej kondycji. Rowerem możemy jeździć wszędzie – na wsiach w otoczeniu natury i w miastach po przeznaczonych do tego ścieżkach.
Regularna jazda na rowerze poprawia metabolizm, przez co łatwiej nam zadbać o zgrabną sylwetkę. Zarówno mięśnie naszych łydek, ud, jak i pleców, brzucha, rąk i pośladków biorą czynny udział w spalaniu tłuszczu i stają się silniejsze. Przejażdżka po malowniczych terenach sprawi, że nie będziemy skupiać uwagi na wysiłku i zmęczeniu, tylko na tym, co nas otacza. A w ciągu godziny pedałowania możemy spalić od 300 do nawet 600 kalorii.
Jazda rowerem zwiększa także tętno, przez co możemy dotlenić serce. Dzięki temu w przyszłości możemy uniknąć miażdżycy, zawału i udaru. Szybciej płynąca krew sprawi, że wszystkie nasze tkanki odżywią się i dotlenią. Lekarze szacują, że zaledwie trzydziestominutowa przejażdżka cztery razy w tygodniu pomoże w przeciwdziałaniu miażdżycy. Dzięki takiej aktywności zmniejszymy poziom LDL, czyli potocznie “złego cholesterolu”, a tym samym zwiększymy ilość HDL, który uważany jest za “dobry cholesterol”.
Wsiadając na dwa kółka przeciwdziałamy także osteoporozie, jednocześnie oszczędzając biodra i stawy, gdyż podczas jazdy nie są one zbytnio obciążone. Może być to istotna informacja dla osób z nadwagą i seniorów. Również osoby borykające się z cukrzycą poprzez regularne rowerowe wycieczki mogą obniżyć poziom cukru we krwi. Nie zapominajmy, że każda chwila na świeżym powietrzu spędzona aktywnie to szansa na odpoczynek dla naszych oczu od ekranów telefonów i komputerów.
Jazda na rowerze może rozładować stres i napięcie w naszym organizmie. Podczas pedałowania wyzwalamy złą energię, która się w nas gromadzi. Mózg, który jest wypoczęty i dotleniony pracuje szybciej i wydajniej. Osoby cierpiące na bezsenność po trzydziestominutowej przejażdżce będą mogły szybciej zasnąć. Endorfiny wytwarzające się podczas wysiłku sprawią, że poczujemy się szczęśliwsi i bardziej zrelaksowani.
Dojeżdżanie do szkoły lub pracy rowerem z pewnością jest bardziej ekonomiczną opcją niż podróżowanie własnym autem lub środkami transportu miejskiego. Oszczędzić można także czas, który tracimy na stanie w korkach i szukanie miejsca parkingowego. Nie wspominamy już o kwestiach ekologicznych – rower nie wytwarza spalin, nie emituje do atmosfery gazów cieplarnianych, nie przyczynia się do globalnego ocieplenia oraz nie wytwarza hałasu, czego nie można powiedzieć o samochodach czy autobusach.
Wycieczki rowerowe to świetna okazja na wspólne spędzenie czasu z rodziną i przyjaciółmi. Wspólne planowanie trasy i organizacja postojów może być świetną okazją do zacieśnienia łączących nas więzi. Młodszym członkom rodziny można dać przykład aktywnego i ekologicznego stylu życia. W trakcie jazdy na rowerze możemy także pomóc potrzebującym. Niektóre fundacje wpłacają pieniądze na szczytny cel za każdy przejechany przez nas kilometr. Wystarczy jedynie zainstalować aplikację w telefonie i mieć go przy sobie podczas przejażdżki.
Przeczytaj też: Jazda na rolkach – dlaczego warto ją uprawiać?
Zdjęcie główne: Soloviova Liudmyla/ stock.adobe.com