Deska surfingowa – czym warto kierować się przy jej zakupie?

Mogłoby się wydawać,  że surfowanie jest dość trudne, a jak się okazuje – wcale nie! Wymaga jednak pewnych umiejętności i odpowiedniego sprzętu. Jaką deskę surfingową warto kupić?

Niektórzy uważają, że sporty wodne są bardzo trudne, a surfowanie na falach wręcz niewykonalne. Nic bardziej mylnego. Wystarczy dobra kondycja, sprzęt oraz chęci. Oczywiście nie obejdzie się bez ćwiczeń i cierpliwości, jednak – dla chcącego nic trudnego. Na pewno kluczowy jest dobór odpowiedniej deski surfingowej, szczególnie na początku. Kiepskiej jakości deska znacznie utrudni naukę, przez co może zniechęcić do tego sportu. 

Dobra deska kluczem do sukcesu

Każdy lubi ćwiczyć na swoim sprzęcie. Dlatego nawet osoby, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z surfowaniem, chcą mieć własną deskę. Nie wystarczy pójść do sklepu i wybrać pierwszą lepszą. Sprzęt ten bardzo się między sobą różni. Początkujący popełniają najczęściej 3 błędy – wybierają krótką deskę, o małej wyporności i ciekawym wyglądzie. I chociaż wówczas mogą poszczycić się niewątpliwie ładną deską, to z pewnością niezbyt praktyczną. 

Różne rodzaje desek

Wyróżnia się kilka rodzajów desek do surfowania, które różnią się między sobą kształtem i rozmiarem. Najpopularniejsze z nich to:

• longboard – jest to klasyk o długości około 2,5 m. Deska jest wygodna, zapewnia dobrą stabilność oraz w miarę łatwo złapać na niej falę. Jej atutem jest z pewnością też to, że łatwo się nią manewruje;
• shortboard – deska o długości około 2,1 m, która ma charakterystyczny ostry dziób. Umożliwia on doskonałe wykorzystanie ślizgu na fali. Taka deska ma także wąskie boki i opływowy kształt;
• funboard – deska idealna dla średnio zaawansowanych sportowców. Można powiedzieć, że jest czymś pomiędzy longboardem a shortboardem;
• gun – świetna deska dla miłośników dużych fal, którzy nie boją się wodnych szaleństw. Umożliwia osiągnięcie dużej szybkości i dokładnych zwrotów;
• fishboard, czyli deska ryba, bo kształtem przypomina rybę – taki sprzęt sprawdza się na małych falach.

Jaka deska dla początkującego?

Na początku najlepiej wybrać deskę, która jest długa i ma zaokrąglony dziób. Może nie jest tak designerska jak ta z ostrym, ale przecież nie o to tu chodzi. Taka deska zapewnia stabilność oraz wyporność, co jak wiadomo jest bardzo ważne podczas nauki surfowania. Jeśli chodzi o długość, to najlepszym rozwiązaniem będzie deska od 2,20 m do 2,60 m. Kupując pierwszą deskę, należy także zwrócić uwagę z jakiego tworzywa jest zrobiona – powinna być bowiem trwała i wytrzymała.

Deska piankowa czy z laminatu epoksydowego? 

Jaką deskę wybrać najpierw? Najlepiej wykonaną z pianki lub z laminatu epoksydowego. Tak naprawdę nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ obie mają swoje plusy i minusy. Pierwsza z nich jest niewątpliwie tańszym rozwiązaniem, do tego jest miękka, bezpieczna i dość łatwo złapać na niej falę. Jest jednak też ciężka i dość duża. Dla początkujących jest doskonałym wyborem. Z kolei deska z laminatu epoksydowego ma lepszą zwrotność, jest twardsza i solidniejsza, aczkolwiek co za tym idzie – łatwiej na niej o wszelkiego rodzaju urazy.

Wyporność deski – jaką wybrać?

W przypadku zakupu dobrej deski surfingowej istotna jest jej wyporność. Wylicza się ją na podstawie długości, szerokości oraz grubości. Co ciekawe, osoba początkująca może mieć problemy ze zrobieniem tego samodzielnie, bowiem deska ma liczne kąty i zaokrąglenia. Na szczęście jest wiele programów komputerowych, które zrobią to za nas. Zawsze można także poprosić o pomoc pracownika sklepu sportowego. 

O co chodzi z tą całą wypornością? W ten sposób można bowiem określić jak mocno zanurzy się sprzęt, gdy się na nim położymy. Warto bowiem wiedzieć, że jeśli zanurzenie będzie mniejsze, to zmniejszą się też opory, a w związku z tym łatwiej będzie łapać fale i się przemieszczać. 

Przeczytaj też: Miejski, elektryczny, a może szosowy? Podpowiadamy, czym kierować się przy zakupie idealnego roweru

Zdjęcie główne: Anna Shvets/ pexels.com