Zdarza się, że oglądamy film i wręcz natychmiast mamy ochotę spakować plecak i wyruszyć na wycieczkę. Prezentujemy najlepsze propozycje, które nie są typowymi filmami podróżniczymi, lecz zachwycają scenerią i widokami.
Młoda kobieta (Reese Witherspoon) postanawia uporać się ze śmiercią matki i rozpadem małżeństwa, wyruszając w pieszą wędrówkę obejmującą tysiąc mil. Podróż jest dla niej ucieczką od problemów. W filmie możemy podziwiać Pacific Crest Trail, czyli jeden z najpiękniejszych i najciekawszych pieszych szlaków turystycznych w Północnej Ameryce.
Jeszcze jeden film ukazujący piękno USA. Fabuła opiera się na wyprawie doświadczonego wspinacza (James Franco) do skalistego Utah, a dokładniej do Kanionu Blue John. Miejsce jest jednocześnie niebezpieczne i fascynujące, a widoki budzą zachwyt.
Tym razem przenosimy się na południe – do Paragwaju i Brazylii. Portugalski jezuita (Jeremy Irons) buduje misję dla Indian Guarani przy pomocy nawróconego łowcy niewolników. Wszystko to w otoczeniu wilgotnego i dusznego klimatu subtropikalnej Ameryki Południowej.
Lekka i przyjemna komedia z Drew Barrymore i Adamem Sandlerem w rolach głównych. Opowiada o kobiecie cierpiącej na zanik pamięci krótkotrwałej i jej perypetiach miłosnych. W tle można podziwiać wspaniałe hawajskie krajobrazy, sielskie życie oraz piękną pogodę i dużo słońca, które wręcz czuć na skórze.
Melodramat opowiadający o duńskiej pisarce (Meryl Streep) wyjeżdżającej w 1914 roku do Kenii, aby poślubić barona (Klaus Maria Brandauer). Wkrótce zakochuje się w lokalnej społeczności i tajemniczym myśliwym (Robert Redford). Uwagę zwracają piękne widoki, zielone tereny wschodniej Afryki i egzotyczne zwierzęta.
Film biograficzny opowiadający historię kobiety (Sigourney Weaver), która przybyła do Afryki (Uganda, Rwanda), a dokładniej w Góry Księżycowe, by odnaleźć i zbadać ginący gatunek goryli górskich. Zachwycają tutaj tropikalne, pełne zieleni widoki oraz afrykańska dżungla i niezwykłe goryle.
Tym razem przenosimy się do Nowej Zelandii, która nie jest oczywistym kierunkiem wakacyjnym, a warto ją zobaczyć. Główną bohaterką jest niema pianistka (Holly Hunter). Za pomocą gestów, spojrzeń i muzyki wyraża ona swoje uczucia. Przyjeżdża ze Szkocji do Nowej Zelandii, taszcząc tytułowy instrument. Za serce chwytają wyjątkowe kadry tej wyspy, nieokrzesanego buszu i plaży, która aż prosi się, żeby na niej odpocząć.
Ekranizacje powieści Tolkiena podbiły serca milionów ludzi na całym świecie. Wszystkie części przedstawiają przepiękny i bajkowy krajobraz Nowej Zelandii. Niektóre sceny były nagrywane w miejscach popularnych i często odwiedzanych przez turystów. Do dzisiaj są organizowane specjalne wycieczki „śladami Władcy Pierścieni”, podczas których można zobaczyć Mordor czy królestwo ciemności, jak również zielone pagórki znane z Hobbita. Do tego dochodzą jeszcze niesamowite jeziora.
To musical z gwiazdorską obsadą: Meryl Streep, Colin Firth, Pierce Brosnan. Opowiada historię młodej i ślicznej dziewczyny (Amanda Seyfried), która zaraz wychodzi za mąż i chce, by do ołtarza poprowadził ją jej ojciec, którego nigdy nie poznała. Perypetie z tym związane są przeplatane pięknymi i kolorowymi widokami Grecji, a dokładniej bajecznej wyspy Skopelos, w której zakochały się tłumy – klifowe wzgórza, bielone domy, mnóstwo kościołów, gwarny port i centrum zamknięte dla samochodów.
Ostatnią naszą propozycją jest historia nieszczęśliwej kobiety granej przez Julię Roberts, która postanawia zmienić swoje życie, rozwodzi się i rusza w podróż do trzech pięknych miejsc: Włoch („jedz”), Indii („módl się”) oraz Indonezji, na Bali („kochaj”). Razem z nią możemy podziwiać wyjątkowe widoki, różnorodne krajobrazy i poznać inną kulturę.
Przeczytaj też: Najlepsze maseczki, które możecie zafundować skórze przed i po podróży samolotem
Zdjęcie główne: Element5 Digital/ pexels.com