Zwierzęce printy, okazała biżuteria, modne dodatki, dopasowana do sylwetki sukienka oraz czerń – to kwintesencja italian chic. Tego nie może zabraknąć w garderobach włoskich kobiet.
Włochy słyną z niesamowitego wyczucia stylu, którego kluczem jest podkreślenie kobiecości i temperamentu. Kobiety z tego kraju nie wstydzą się akcentować swoich wdzięków. Jednocześnie pełno jest tutaj ekstrawagancji, nonszalancji oraz nieoczywistych połączeń.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że wywodzą się stąd najsłynniejsze domy mody, takie jak Armani, Dolce&Gabbana, Gucci, Prada czy Versace. Ich kolekcje często były dość zaskakujące.
Zwierzęce motywy to must have w szafie każdej Włoszki. I to nie tylko w dodatkach i akcesoriach, ale też w ubraniach. Choć w innych krajach przez wiele lat uchodziły za synonim kiczu czy obciachu, to jednak w kraju makaronu i pizzy nigdy z nich nie zrezygnowano.
Lamparcie cętki, paski zebry, wężowa skóra, panterka – tak mocno lansowane między innymi przez Gianniego Versace – nigdy nie wyszły z mody. Trudno przejść obojętnie obok spodni w zebrę, dopasowanej sukienki czy płaszcza w cętki.
Można też nieco oswoić ten trend i zdecydować się jedynie na skromne zwierzęce wstawki, na przykład na marynarce czy koszuli.
Włoskie kobiety nie wyobrażają sobie stylizacji bez biżuterii. I to nie byle jakiej, ale okazałej, przyciągającej wzrok i błyszczącej. Stawiają na masywne łańcuszki, kolorowe kamienie, kryształki czy złoto.
Dodatkowo charakterystyczne jest również noszenie ich w zestawach – i to nie zawsze do siebie pasujących. Chętnie miksują one różne kolory, rozmiary i kształty, a nawet style. Potrafią świetnie połączyć takie elementy, o których byśmy nawet nie pomyślały.
Włochy są kolebką największych światowych projektantów, którzy nigdy nie bali się eksperymentować z modą. Chociaż nie każdą kobietę stać na designerską torebkę czy szpilki ze znanym logo, to jednak obowiązkowym elementem ich stylizacji są zawsze modne – i widoczne – dodatki.
To między innymi wspomniana już wcześniej okazała biżuteria, ale również botki lub sneakersy w panterkę, okulary w grubych oprawkach o fantazyjnym kształcie (przeważnie czarne i w rozmiarze XXL) czy torebka w neonowym kolorze – zawsze świetnej jakości, zadbane i dopasowane do stroju.
Włoszki chętnie noszą sukienki, co jest zrozumiałe w tak ciepłym klimacie. Jednak kluczowy jest ich fason – bezwzględnie musi on być dopasowany do danej figury, podkreślając przy tym wcięcie w talii i biust albo ramiona bądź nogi.
Ponadto zawsze są one dostosowane do wieku kobiety. Na ulicach nie zobaczymy przypadkowych stylizacji. Jeśli zaś chodzi o głębszy dekolt czy inne wycięcia, to nigdy nie jest to wulgarne ani w złym guście, lecz z klasą i smakiem.
W szafie Włoszek znajdziemy wspomniane zwierzęce printy, a nawet jaskrawe, mocne kolory, ale najwięcej jest tam zdecydowanie czarnych ubrań. Doskonale korespondują one z ich karnacją, pięknie podkreślając południową urodę, ciemne oczy i opaleniznę. Co ciekawe, rzadko wybierają kochane przez Polki szarości.
Zdjęcie główne: YURI MANEI/pexels.com